Zapraszamy do lektury kolejnego wywiadu z cyklu rozmów z ludźmi biznesu pt. “Lekcja przedsiębiorczości w praktyce”. Bohaterką artykułu jest Barbara Lutzner-  fotografka, twórczyni filmów oraz założycielka dwóch marek: FormatB oraz Follow Love. Basia, od 2014 roku, prowadzi własną działalność gospodarczą, a jej klientami są firmy polskie i zagraniczne m.in.: Orsay, Pro Academy School of Makeup czy Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu. Wraz ze swoimi współpracownikami tworzy filmy promocyjne, reklamowe oraz okolicznościowe, wykonuje także wysokiej jakości fotografię. Jej prace publikowane były m.in. w magazynach “MAKE-UP trendy” oraz “Glasses Project”. Jest członkinią zespołu fotograficznego na “Pol` and` Rock Festival” oraz niejednokrotnie realizowała zdjęcia reportażowe z finału WOŚP ze studia w Warszawie.  Absolwentka Zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz Międzynarodowej Szkoły Fotografii “KWADRAT”.

Barbara Lutzner- specjalista ds. filmu i fotografii.

Katarzyna Zymiak: Basiu, pięć lat temu udzieliłaś mi pierwszego wywiadu, który został wówczas opublikowany w prasie lokalnej. Dzisiaj ponownie spotykamy się, aby porozmawiać o Twojej działalności zawodowej. Powiedz proszę, co zmieniło się w Twoim życiu zawodowym przez te pięć lat? Wiem, że mocno rozwinęłaś firmę.
Barbara Lutzner: Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że minęło już 5 lat od ostatniego wywiadu. Tak dużo cały czas się dzieje, że w zasadzie nie miałam chwili, by chociażby dla własnych potrzeb zrobić konkretne podsumowanie. Co się zmieniło? Z pewnością ja się zmieniłam. Jestem osobą bardziej pewną siebie i zaczynam bardziej doceniać wartość swojej pracy. Nie mam na myśli tutaj zarozumiałości, ale świadomość swoich umiejętności, wiarę w siebie z perspektywą na lepsze jutro. To moim zdaniem jest kluczem do bycia szczęśliwym człowiekiem. Obecnie jestem bogatsza o pięć lat pracy z różnorodnymi projektami fotograficznymi i filmowymi, a co za tym idzie jestem dużo bardziej oswojona z pracą z obrazem. Czy to w trakcie dni zdjęciowych czy to podczas procesu postprodukcji. Jeżeli ktoś jednak myśli, że wpadłam w rutynę, to odpowiadam: stanowczo “NIE”! Moja praca jest na tyle różnorodna, tak bardzo szeroka tematycznie, tak różne są miejsca realizacji, że nie ma tutaj czasu na nudę. Poznaję tyle ciekawych osób oraz historii, że pozwala mi to spojrzeć szerzej na otaczający nas świat, inspirować się innymi ludźmi, doceniać bardziej to co mamy na co dzień. Nie wspomniałam jeszcze o rzeczach materialnych. Sprzęt oczywiście też się zmienił. Cały czas inwestuję w wysokiej jakości sprzęt, który jest mi niezbędny do pracy i trzydrzwiowa szafa przesuwna, gdzie go przechowuje, staje się powoli za mała, a na ścianach zawisają kolejne haki na nowo zakupione tła.

Skąd czerpiesz siły i motywację, do prowadzenia biznesu?
Motywację na całe szczęście mam wewnętrzną, więc nie sprawia mi trudności aktywowanie się do pracy. Lubię to co robię, lubię wyzwania. Lubię projekty, których jeszcze nie realizowałam i czuję wówczas delikatną tremę. To mnie mobilizuje, aby zawsze pracować na 100% swoich możliwości i być bardzo dobrze przygotowaną do nowej sytuacji. Zawsze staram się sprostać oczekiwaniom oraz zadaniom, które przede mną stoją. Motywują mnie też same efekty mojej pracy, np. wyselekcjonowane i wyretuszowane zdjęcia czy zmontowane filmy. Lubię także uczucie, gdy patrzę na swoje prace i widzę, że wszystko “siedzi” w obrazku, czy w montażu. Kolejny pozytywny moment to czas, gdy dostaję feedback od Klientów, czy od osób, które obserwują moje media społecznościowe. Jest to bardzo miłe i motywuje mnie, by następnym razem tworzyć jeszcze lepsze produkty. Cieszę się też, gdy ktoś otrzymuje piękną pamiątkę z ważnego dla niego/ dla nich wydarzenia. Kibicuję wszystkim przedsiębiorcom, dla których moje zdjęcia czy film są wykorzystywane do celów reklamowych, albo są częścią produktu sprzedażowego. W tym przypadku chcę, by moje realizacje były nie tylko estetyczne, ale też skuteczne. Motywuje mnie również odpowiedzialność, ponieważ mocno się staram, by wywiązać się ze swoich zobowiązań. Rzecz jasna, motywuje mnie także wynagrodzenie, które otrzymuję za moją pracę. Oprócz tego, że jestem FormatB– artysta, to jestem też FormatB- przedsiębiorca i gdybym o tym zapomniała, to zapewne nie udzielałabym teraz wywiadu dla Biura Marketingowego “Słowo-Klucz w rubryce „Lekcja przedsiębiorczości w praktyce”. 

Barbra Lutzner z zespołem fotograficznym w warszawskim studiu WOŚP.

Gdzie się uczyłaś prowadzić własną firmę? Czy miałaś jakieś rodzinne wzorce?
Nie wiem czy jest taka możliwość, aby w pełni nauczyć się prowadzić firmę “na sucho”, czyli przed jej założeniem. Można oczywiście zgromadzić wiedzę na temat mechanizmów działania rynku, zorientować się w gustach konsumentów, zbadać najbliższą konkurencję. Tego, w jakiejś części, nauczyłam się na studiach o kierunku zarządzanie w MSP, więc zapewne było mi łatwiej. Jednak wykształcenie uniwersyteckie nie jest niezbędne, by z sukcesem prowadzić własną działalność biznesową. W dzisiejszych czasach żyjemy w tak turbulentnym otoczeniu, że chyba najważniejszą umiejętnością jest szybkie reagowanie na zmieniające się warunki, orientowanie się w obecnie obowiązujących przepisach, a co chyba jeszcze ważniejsze – umiejętność wyszukiwania interesujących nas informacji. Przyznajmy szczerze, że liczba generowanych każdego dnia komunikatów jest tak duża, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego kontrolować, ale powinniśmy mieć rozeznanie w kwestiach, które bezpośrednio nas dotyczą. Wzorców rodzinnych nie miałam. Sama wymyśliłam scenariusz na siebie. 

Czym jest dla Ciebie przedsiębiorczość i czy warto tą cechę w sobie pielęgnować?
Gdybym miała stworzyć własną definicję przedsiębiorczości, to chyba brzmiałaby ona tak. Jest to zespół cech charakteru, podjętych działań, a także przedsięwziętych środków materialnych i niematerialnych w celu realizacji wyznaczonych celów. Brzmi bardzo ogólnikowo, bo w zasadzie można być przedsiębiorczym nie tylko w biznesie, dlatego tak to ujęłam. Mówiąc językiem bardziej opisowym przedsiębiorczość to wg. mnie zdolność do: planowania, organizowania i reagowania na zmiany. Osoba przedsiębiorcza, to moim zdaniem, osoba elastyczna w zakresie sposobu realizacji, ale jednocześnie świadomie i konsekwentnie dążąca do wyznaczonych celów. Poza tym jest to osoba, która potrafi wykorzystywać szanse i unikać zagrożeń, a każdą porażkę traktuje jako lekcję i jedynie chwilową przerwę w drodze na szczyt. Czy warto pielęgnować tą cechę? Oczywiście. Warto o nią dbać, jeśli ją już posiadamy, lub warto nauczyć się być przedsiębiorczym i rozwijać się w tym kierunku, gdyż tak jak wcześniej wspomniałam ta cecha może mieć pozytywne przełożenie nie tylko przy prowadzeniu własnej działalności.

W naszej ostatniej rozmowie wspominałaś o aktywności fizycznej, która jest dla Ciebie bardzo ważna. Czy pomaga w prowadzeniu biznesu?
Jeśli chodzi o zaangażowanie fizyczne, jest ono szczególnie ważne przy realizacjach filmowych, ponieważ jest to zajęcie bardzo obciążające dla organizmu w szczególności dla kręgosłupa. Dlatego, w mojej opinie, jest to bardzo istotne by ćwiczyć i się wzmacniać, bo utrata zdrowia niesie ze sobą wiele ograniczeń. Nie mówię tutaj o wyczynowym sporcie, mówię o ćwiczeniach na miarę swoich możliwości fizycznych i wolnego czasu. Chociaż uważam, że często za dużo szukamy wymówek, a za mało czynimy starań, by się ruszyć. Właściwie dotyczy to nie tylko aktywności fizycznej, ale też innych inicjatyw w życiu codziennym, czy biznesie. Czasami warto nie zadawać sobie pytań czy jestem zmęczona, czy mi się chce…tylko wykonać dane zadanie i “wykreślić je z listy”. Poza tym znane jest przysłowie “w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Ruch ma pozytywny wpływ również na umysł, na koncentrację i jest dobrym sposobem na “zresetowanie” mózgu. 

Praca w charakterze fotografa i twórcy video to wymagająca siły praca fizyczna. Często po kilkanaście godzin bez przerwy.

Jakie Twoim zdaniem cechy charakteru powinien kształtować w sobie człowiek, który chciałaby z sukcesem prowadzić firmę?

  • Przedsiębiorczość – jak wyżej 🙂
  • Cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu. Nie od razu Rzym zbudowano. 
  • Zdyscyplinowanie – cecha szczególnie potrzebna dla freelancerów.
  • Zaangażowanie – w każdy projekt, dajemy siebie zawsze 100%.
  • Lojalność – jeśli chcesz budować długotrwałe relacje, to jedyne rozwiązanie.
  • Komunikatywność – względem współpracowników, klientów. Nie zapomnij o komunikowaniu również reszcie świata poprzez media o tym, że jesteś, czym się zajmujesz i co oferujesz. 
  • Uprzejmość – mało nas kosztuje, a może mieć duży wpływ na pozytywny odbiór. Z kolei brak uprzejmości może skutkować tym, że nikt nie podejmie z nami współpracy… bo kto lubi pracować z gburami?

Wymieniłam cechy, które są dosyć uniwersalne, ale wiadomo, że w zależności od wielkości i specyfiki firmy, cechy pożądane będą się różnić, albo ich kolejność będzie inna.

Jakie masz plany związane z firmą, na kolejne lata?
Rozwój, rozwój, rozwój. Więcej pracy kreatywnej, projektów na większą skalę. Pomysłów mam wiele, ale nie będę zdradzać, żeby nie zapeszyć. W każdym razie branży nie zamierzam zmieniać 🙂

Barbara Luztner, wraz ze współpracownikami, na planie filmowym.

Jakie pozycje książkowe mogłabyś polecić osobom, które chciałaby spróbować swoich sił jako przedsiębiorca?
Niestety muszę powiedzieć, że mało czytam książek. Więcej czytam artykułów w sieci, a najbardziej lubię słuchać podcastów i tutaj mogę polecić podcast pt. “Pani Swojego Czasu”, a jeśli chodzi o tematy biznesowe czy fotograficzne to kanał “Niezłe Aparaty” na YT. Poza tym, gdy interesuje mnie jakieś konkretne zagadnienie, to po prostu wpisuję odpowiednią frazę w YouTube albo szukam na spotify. Jeśli ktoś startuje z biznesem, to warto znaleźć sobie odpowiednią grupę dyskusyjną na facebooku, która będzie służyć wsparciem. Ja lubię zaglądać na “Biznes kobiecym okiem – Szczęśliwe w biznesie”. Osoby w tej grupie są pomocne i życzliwe, więc śmiało można zadawać w niej różne pytania. 

Wyraźmy sobie, że wygrywasz 1 000 000 zł na loterii. Na co byś przeznaczyła taką sumę?
W loteriach nie gram, bo wolę liczyć na siebie i dopomagać szczęściu niż liczyć tylko na ślepy traf. Gdybym jednak wygrała milion, to po pierwsze, z całą pewnością zainwestowałbym w studio filmowo – fotograficzne o dużej powierzchni. Byłoby wyposażone w: cykloramę, sprzęt oświetleniowy i filmowy, z miejscem na reżyserkę. Byłaby to przestrzeń o dobrej akustyce. Miałoby także cześć biurową i rozbudowaną częścią socjalną, gdzie można byłoby w przerwie od pracy “rozprostować kości na hamaku”. Byłaby tam również część wystawowa połączona z mini kawiarnią. Znajdowałaby się tam bujna, zielona roślinność w otoczeniu, której można byłoby się napić dobrej kawy albo cytrynowej lemoniady z miodem… Po drugie, część pieniędzy zainwestowałbym w marketing, poprawienie wizerunku moich marek w sieci i stworzenie produktu, które mógłby mi dać bierny dochód.  Po trzecie, zainwestowałabym w szkolenia z osobami, które są autorytetami w mojej dziedzinie. Byłyby to szkolenia indywidualne, z dużą ilością praktyki. Po czwarte, część pieniędzy przeznaczyłabym z myślą o swoim życiu prywatnym, czyli na podróże małe i duże. Po piąte, przydałoby się cokolwiek zostawić na “czarną godzinę”, albo mądrze zainwestować.

Barbara Luzner na planie filmowym, który znajdował się w centrum Wrocławia.

Czego Ci życzyć?
…abym nadal realizowała się w swoich pasjach, żebym sobie tak poukładała pracę, abym z powodzeniem realizowała kreatywne projekty, a przy tym znalazła czas dla siebie i rodziny. Niech nie opuści mnie: ambicja i samozaparcie. Wówczas wszystko będzie podążało w dobrym kierunku.

Dziękuję za rozmowę.
Również bardzo dziękuję. 

Więcej o FormatB można przeczytać: 
➡ na Facebooku
na Instagramie

FormatB. Film-Fotografia-Grafika

Więcej o Follow Love można przeczytać tutaj:
na Facebooku

Follow Love

————————————–
Ten tekst należy do cyklu wywiadów pt. “Lekcja przedsiębiorczości w praktyce”. Jest to zbiór rozmów z przedsiębiorcami, którzy opowiadają o swojej drodze, która doprowadziła ich do założenia własnej firmy oraz o tym, z jakimi wyzwaniami muszą mierzyć się w swojej codziennej pracy. Wywiady są pozbawione lukru i szczerze opowiadają o trudnościach, ale także o zaletach wynikających z bycia przedsiębiorcą.

Zachęcamy do lektury innych wywiadów z tej serii: 
1. Rozmowa z Bożeną Gabryk, która prowadzi “Klinikę Natury Kosmetologii Estetycznej” w Nysie,
2. Rozmowa z Małgorzatą i Romanem Famuła, którzy prowadzą Gospodarstwo Rolne “Kozi Dar” w Chudobie,
3. Rozmowa z Anną Preis, twórczynią marki “Kwitnąca Kobieta”,
4. Rozmowa z Iwoną Jankowską, twórczynią marki “Cottonarco” z Kluczborka,
5. Rozmowa z Agatą i Sławomirem Kwiatkowskimi, twórcami Biura Podróży CONTI z Kluczborka,
6. Rozmowa z Michałem Ślicznym, twórcą Gabinetu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej “Berberis” z Kluczborka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *